Święta w grudniu? To już przeżytek!

 

Wybieracie się na zakupy i nagle wśród kolorowych zeszytów, flamastrów, kwiatów i zniczy dostrzegacie…. świąteczne dodatki! Szok? Niedowierzanie?  Kalendarz już dawno wywrócił się do góry nogami. Boże Narodzenie jesienią? Aktualnie nikogo to nie dziwi.

Długie oczekiwanie, blask światełek, dźwięk dzwoneczków, magia prezentów – z tym kiedyś kojarzyły nam się święta Bożego Narodzenia. Dzisiaj trudno oprzeć się wrażeniu, że stały się one głównie pretekstem do zarabiania pieniędzy. Duża konkurencja, oferty indywidualnie szyte na miarę niemal wszystkich klientów, wygórowane plany sprzedażowe – nie ma się co dziwić, że kampanie marketingowe z roku na rok rozpoczynają się coraz wcześniej. Asortyment świąteczno-noworoczny dopiero po Święcie Zmarłych? To byłoby zdecydowanie za późno!

Dlaczego tak się dzieje?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Z jednej strony potrzeby klientów napędzają rynek, z drugiej marketing nam je wpaja. Czy jest na to przyzwolenie i zgoda? Oczywiście! Klienci wyznaczają rytm i kierunek. Wyniki sprzedaży rokrocznie utwierdzają marketingowców o słuszności przyjętej strategii. Kontrowersyjne, ale skuteczne – to najważniejsze!

Po co?

By zyskać! Marketingowcy nieustannie prześcigają się w kampaniach świątecznych. Kto pierwszy, kto lepszy, kto skuteczniejszy – nic nowego. Wyścig zbrojeń już się rozpoczął. Kiedyś nadchodzące święta zwiastowała kultowa reklama z ciężarówką Coca-Coli. Dzisiaj, choć nadal na nią czekamy, pierwszych oznak szukamy na witrynach i półkach w centrach handlowych znacznie wcześniej. Tak naprawdę zanim Boże Narodzenie zawita do naszych czterech kątów zawładnie ulicami, galeriami handlowymi i mediami w całym kraju. Odpowiedni dobór świątecznej muzyki i zapachów potrafi stworzyć niepowtarzalny, wyjątkowy świąteczny klimat nawet długo przed Gwiazdką. Kto z nas z sentymentem nie czeka na pierwsze w tym roku „Last Christmas”?!

Święta, święta

Długie kampanie pomagają budować przywiązanie klienta do marki i wywoływać emocje, tak kluczowe w całym procesie zakupowym. Każdy z nas z pewnością bez wahania wskaże co najmniej kilka poruszających, ciepłych, wyjątkowych kampanii świątecznych z reklamami Allegro na czele. Trudno o bardziej wyjątkowy czas w kalendarzu, w którym można ocieplić wizerunek własnej marki.

Wydłużony okres sprzedażowy to również znakomite posunięcie taktyczne pod kątem reklamowym. W październiku czy listopadzie reklamy są po prostu zdecydowanie tańsze niż w drugiej połowie grudnia. Wybór jest więc prosty, jeśli tylko ogranicza nas budżet lepiej promować dłużej i taniej niż krócej i drożej.

Co zyskują Klienci? Szeroki wybór produktów, atrakcyjne ceny i sporo czasu na podjęcie decyzji.

Co dalej?
Boże Narodzenie w kwietniu i Wielkanoc w grudniu? Kto wie!